Ostatnio, w sumie już dawno, ale nie było czasu na napisanie o tym, w czasie tygodnia zniżkowego w Rossmannie, czyli w tamtym roku nabyłam sporo lakierów. I o dziwo mam ochotę na coraz więcej, jak przeglądam te pazurkowe blogi, to chce się więcej i więcej. Tylko kiedy ja to zużyję? Oto jest pytanie ;) No ale już przechodzę do rzeczy.
I co my tu mamy?
L'oreal, Wibo, Rimmel.
Prawda, że piękności? ;)
I dokładniej:
Od lewej: L'oreal Color Riche 840 Black Diamond, 836 Scarlet Tinsel, 843 White Gold
Na górze: Wibo Matowy top coat z płatkami brokatu wow effect matte glitters nr.1 i na dole: Wibo Matowy top coat z płatkami brokatu wow effect matte glitters nr.2.
Na górze: Wibo efekt brokatowego piasku wow glamour sand nr.2, na dole od lewej: Wibo efekt matowego piasku wow sand effect nr.4, Wibo efekt matowego piasku wow sand effect nr.2.
Od lewej: Rimmel Salon Pro 711 Punk Rock, 317 Hip Hop.
Moimi ulubionymi są: Wibo efekt matowego piasku wow sand effect nr.2 i Rimmel Salon Pro 711 Punk Rock.
Podobają się? Macie któryś z nich? Który chciałybyście mieć? :)
Nie mam żadnego, ale wszystkie ładne:)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te z loreal. ;)
OdpowiedzUsuńNie są zbyt dobre, słabo się trzymają, ten czerwony szczególnie krótko, ten white gold lepiej, no ale na paznokciach wyglądają cudnie.
Usuńwibo glitters wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuń