Już od dzisiaj można wymienić stary tusz na miniaturę Clinique High Impact Mascara.
Na facebooku Clinique można przeczytać: "Tusz do rzęs to podstawa pięknego makijażu oczu! Tylko teraz oddając dotychczas używany tusz, otrzymasz miniaturę High Impact Mascara od Clinique. Zapraszamy do perfumerii Douglas od 16.09. Oferta ważna do wyczerpania zapasów. Nie zwlekaj!"
A tutaj link do facebooka Clinique: KLIK
poniedziałek, 16 września 2013
środa, 11 września 2013
# 65 Sześćdziesiąty piąty produkt: Pielęgnacja twarzy.
1.Nazwa:
Eva Natura, Herbal Garden, Tonik do twarzy pielęgnacyjny z ekstraktem z czerwonej koniczyny, 200 ml,
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
8,99 zł, teraz jest na promocji w Rossmannie za 7,59 zł.
4. Czas zużycia:
Około 2 miesiące.
5. Moja opinia o produkcie:
Czy każda z nas używa toniku? Myślę, że nie, nie każda potrzebuje, przecież tonizowanie nie jest tak bardzo istotne, wiem, wiem, niektórzy uważają, że istotne. Ja jakoś nie stosowałam. Jednak gdy skóra jest ekstremalnie sucha, szuka się toniku, który trochę złagodzi te objawy. Oczywiście szuka się toniku, który nie będzie zawierał alkoholu, bo nie chcemy wysuszać. Czy łatwo znaleźć taki tonik? Niestety nie, dziwi mnie, że są nawet toniki do cer suchych z alkoholem, przecież nie chcemy wysuszać. Znalazłam ten tonik, w przystępnej cenie, z dobrym składem, świetnie działający, bo nie powodował ściągnięcia skóry, tylko delikatnie ją nawilżył, nie mówię tu o takim nawilżeniu, żeby nie stosować kremu, bo to raczej nie wykonalne. Posiada również ładny, delikatny zapach. Można powiedzieć, że tonik jest wydajny, mimo, że przelewam go do buteleczki ze spryskiwaczem, bo dla mnie to wygodniejsza forma stosowania toniku, nie mogę jakoś specjalnie ocenić butelki. Czy polecam? Oczywiście, ja już zużyłam 3 butelki.
Eva Natura, Herbal Garden, Tonik do twarzy pielęgnacyjny z ekstraktem z czerwonej koniczyny, 200 ml,
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
8,99 zł, teraz jest na promocji w Rossmannie za 7,59 zł.
4. Czas zużycia:
Około 2 miesiące.
5. Moja opinia o produkcie:
Czy każda z nas używa toniku? Myślę, że nie, nie każda potrzebuje, przecież tonizowanie nie jest tak bardzo istotne, wiem, wiem, niektórzy uważają, że istotne. Ja jakoś nie stosowałam. Jednak gdy skóra jest ekstremalnie sucha, szuka się toniku, który trochę złagodzi te objawy. Oczywiście szuka się toniku, który nie będzie zawierał alkoholu, bo nie chcemy wysuszać. Czy łatwo znaleźć taki tonik? Niestety nie, dziwi mnie, że są nawet toniki do cer suchych z alkoholem, przecież nie chcemy wysuszać. Znalazłam ten tonik, w przystępnej cenie, z dobrym składem, świetnie działający, bo nie powodował ściągnięcia skóry, tylko delikatnie ją nawilżył, nie mówię tu o takim nawilżeniu, żeby nie stosować kremu, bo to raczej nie wykonalne. Posiada również ładny, delikatny zapach. Można powiedzieć, że tonik jest wydajny, mimo, że przelewam go do buteleczki ze spryskiwaczem, bo dla mnie to wygodniejsza forma stosowania toniku, nie mogę jakoś specjalnie ocenić butelki. Czy polecam? Oczywiście, ja już zużyłam 3 butelki.
piątek, 6 września 2013
# 64 Sześćdziesiąty czwarty produkt: Demakijaż
1.Nazwa:
Bourjois, Eau Micellaire Demaquillante (Woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu), 250 ml.
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Około 13-15 zł, dostępny tylko w Rossmannie, teraz na promocji za ponad 11 zł.
4. Czas zużycia:
1,5 - 2 miesiące.
5. Moja opinia o produkcie:
Pewnie każda dziewczyna zna ten produkt, jest to bardzo dobry produkt, rekomendowany na wizaz.pl przez większość dziewczyn stosujących. Ja gdy kupiłam go po raz pierwszy, pomyślałam, zwykła woda, co ona może robić niezwykłego, no i używałam i zastanawiałam się, czy ja w ogóle potrzebuję takiego produktu, przecież on nic nadzwyczajnego nie robi, zmywa i tyle. Po zastosowaniu kilku innych, które się pieniły, były w formie żelu, uznałam, że wrócę do tego, dam mu kolejną szansę i nie zawiodłam się, już nie był dla mnie taką zwykłą wodą, sprawiał, że skóra była dobrze oczyszczona ze wszystkich zabrudzeń, makijażu, nie pieni się, jest delikatny, nie podrażnia, nie ściąga skóry. Ma delikatny zapach. Zmywałam nim także oczy, w tym wypadku też jest dobry, noszę soczewki, oczy mam wrażliwe, a jednak nie podrażnia, jest równie delikatny dla skóry jaki i dla moich oczu. Opakowanie zwyczajne, łatwo się otwiera dzięki, tej kulce na górze, jednak trochę za dużo czasem się go wylewa, więc mogliby zmienić na mniejszy otwór przez który wylewa się płyn na wacik. Nie wiem czy ktoś jeszcze go nie używał, ja mam kolejną butelkę, nie wiem już którą...
Bourjois, Eau Micellaire Demaquillante (Woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu), 250 ml.
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Około 13-15 zł, dostępny tylko w Rossmannie, teraz na promocji za ponad 11 zł.
4. Czas zużycia:
1,5 - 2 miesiące.
5. Moja opinia o produkcie:
Pewnie każda dziewczyna zna ten produkt, jest to bardzo dobry produkt, rekomendowany na wizaz.pl przez większość dziewczyn stosujących. Ja gdy kupiłam go po raz pierwszy, pomyślałam, zwykła woda, co ona może robić niezwykłego, no i używałam i zastanawiałam się, czy ja w ogóle potrzebuję takiego produktu, przecież on nic nadzwyczajnego nie robi, zmywa i tyle. Po zastosowaniu kilku innych, które się pieniły, były w formie żelu, uznałam, że wrócę do tego, dam mu kolejną szansę i nie zawiodłam się, już nie był dla mnie taką zwykłą wodą, sprawiał, że skóra była dobrze oczyszczona ze wszystkich zabrudzeń, makijażu, nie pieni się, jest delikatny, nie podrażnia, nie ściąga skóry. Ma delikatny zapach. Zmywałam nim także oczy, w tym wypadku też jest dobry, noszę soczewki, oczy mam wrażliwe, a jednak nie podrażnia, jest równie delikatny dla skóry jaki i dla moich oczu. Opakowanie zwyczajne, łatwo się otwiera dzięki, tej kulce na górze, jednak trochę za dużo czasem się go wylewa, więc mogliby zmienić na mniejszy otwór przez który wylewa się płyn na wacik. Nie wiem czy ktoś jeszcze go nie używał, ja mam kolejną butelkę, nie wiem już którą...
czwartek, 5 września 2013
# 63 Sześćdziesiąty trzeci produkt: Pielęgnacja twarzy, ochrona przeciwsłoneczna.
1.Nazwa:
Avene, Moderate Protection Emulsion (Emulsja SPF 20 do skóry normalnej lub mieszanej - średnia ochrona), 50 ml.
2. Opis produktu według producenta:
Emulsja SPF20 - umiarkowana ochrona UVA i UVB. Nadaje się na dni normalnego nasłonecznienia. Polecana dla osób o wszystkich fototypach skóry. Dzięki nowatorskiemu systemowi MPI-SORB, łączącemu Tinosorb M+S, fotostabilny i doskonale tolerowany ekran organiczny nowej generacji, z opatentowanymi ekranami mineralnymi MPI, emulsja skutecznie zabezpiecza skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego (UVB i UVA). Emulsja SPF 20 zawiera również: Pre-tokoferyl prekursor witaminy E, silny przeciwutleniacz, który chroni skórę przed działaniem wolnych rodników oraz wzmacnia barierę obronną skóry. Wyciąg z pestek dyni Cucurbita pepo reguluje wydzielanie łoju i ogranicza powstawanie zmian trądzikowych. Dzięki zawartości wody termalnej Avene o właściwościach kojących i łagodzących. Emulsja SPF 20 jest doskonale tolerowana przez wrażliwą skórę. Posiada lekką, nietłustą konsystencję, z łatwością się rozsmarowuje i wchłania. Wyjątkowo lekka konsystencja emulsji łatwa w nakładaniu sprawia, że natychmiast po zastosowaniu skóra jest jedwabista i matowa. Nakładanie emulsji jest bardzo przyjemne, a jej konsystencja dostosowana do potrzeb skóry wrażliwej, normalnej lub mieszanej. Fotostabilna i wodoodporna. Hypoalergiczna, nie powoduje powstawania zaskórników. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry. Opis zaczerpnięty z: wizaz.pl
3. Cena:
Około 50 zł.
4. Czas zużycia:
Długi czas, na zmianę z innymi około roku.
5. Moja opinia o produkcie:
Ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo ważna, zarówno w zimie, jak i latem, skóra potrzebuje ochrony w każdych warunkach atmosferycznych. Ten krem jeżeli chodzi o ochronę skóry twarzy spisał się, nie miałam oparzeń posłonecznych jeżeli stosowałam, ale nie mówię tu o ekstremalnych warunkach, bo przy dużym upale stosowałam oczywiście większą ochronę (spf 50). Krem jest dość tłusty, pod makijaż moim zdaniem się nie nadaje, wszystko spływa. Przy ekstremalnie suchej skórze nie był taki zły. Oczywiście skóra po zastosowaniu świeci się i jest biała, wchłania się, jednak nie do końca, nie zapycha. Konsystencje ma dość leistą. Kremu nie znalazłam na stronie producenta, więc chyba nie jest już sprzedawany. Raczej ponownie bym go nie kupiła, bo teraz już wiem, że są lepsze kremy, które równie dobrze chronią moją skórę przed słońcem.
Avene, Moderate Protection Emulsion (Emulsja SPF 20 do skóry normalnej lub mieszanej - średnia ochrona), 50 ml.
2. Opis produktu według producenta:
Emulsja SPF20 - umiarkowana ochrona UVA i UVB. Nadaje się na dni normalnego nasłonecznienia. Polecana dla osób o wszystkich fototypach skóry. Dzięki nowatorskiemu systemowi MPI-SORB, łączącemu Tinosorb M+S, fotostabilny i doskonale tolerowany ekran organiczny nowej generacji, z opatentowanymi ekranami mineralnymi MPI, emulsja skutecznie zabezpiecza skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego (UVB i UVA). Emulsja SPF 20 zawiera również: Pre-tokoferyl prekursor witaminy E, silny przeciwutleniacz, który chroni skórę przed działaniem wolnych rodników oraz wzmacnia barierę obronną skóry. Wyciąg z pestek dyni Cucurbita pepo reguluje wydzielanie łoju i ogranicza powstawanie zmian trądzikowych. Dzięki zawartości wody termalnej Avene o właściwościach kojących i łagodzących. Emulsja SPF 20 jest doskonale tolerowana przez wrażliwą skórę. Posiada lekką, nietłustą konsystencję, z łatwością się rozsmarowuje i wchłania. Wyjątkowo lekka konsystencja emulsji łatwa w nakładaniu sprawia, że natychmiast po zastosowaniu skóra jest jedwabista i matowa. Nakładanie emulsji jest bardzo przyjemne, a jej konsystencja dostosowana do potrzeb skóry wrażliwej, normalnej lub mieszanej. Fotostabilna i wodoodporna. Hypoalergiczna, nie powoduje powstawania zaskórników. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry. Opis zaczerpnięty z: wizaz.pl
3. Cena:
Około 50 zł.
4. Czas zużycia:
Długi czas, na zmianę z innymi około roku.
5. Moja opinia o produkcie:
Ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo ważna, zarówno w zimie, jak i latem, skóra potrzebuje ochrony w każdych warunkach atmosferycznych. Ten krem jeżeli chodzi o ochronę skóry twarzy spisał się, nie miałam oparzeń posłonecznych jeżeli stosowałam, ale nie mówię tu o ekstremalnych warunkach, bo przy dużym upale stosowałam oczywiście większą ochronę (spf 50). Krem jest dość tłusty, pod makijaż moim zdaniem się nie nadaje, wszystko spływa. Przy ekstremalnie suchej skórze nie był taki zły. Oczywiście skóra po zastosowaniu świeci się i jest biała, wchłania się, jednak nie do końca, nie zapycha. Konsystencje ma dość leistą. Kremu nie znalazłam na stronie producenta, więc chyba nie jest już sprzedawany. Raczej ponownie bym go nie kupiła, bo teraz już wiem, że są lepsze kremy, które równie dobrze chronią moją skórę przed słońcem.
środa, 4 września 2013
# 62 Sześćdziesiąty drugi produkt: Antyperspirant
1.Nazwa:
Rexona Women, Linen Dry, 150 ml.
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Około 10 zł.
4. Czas zużycia:
Raczej standardowo, około miesiąca.
5. Moja opinia o produkcie:
Przyzwyczaiłam się do jednych antyperspirantów i uważałam, że są najlepsze. Ostatnio próbuję różne rodzaje i marki, jestem bardzo zdziwiona tym, że one działają, wcześniej żadne nie działały oprócz Garniera, a teraz widzę dużą zmianę w antyperspirantach. Za Rexoną nigdy nie przepadałam, wydawało mi się, że one tylko mają ładne zapachy i wcale nie działają. Teraz po używaniu Linen Dry uważam, że jest bardzo dobry, przede wszystkim działa. Uprawiam sport, więc sprawdzam je w sposób ekstremalny, można chyba tak to nazwać i na prawdę sprawdza się, a to moim zdaniem najważniejsze, do tego ładny delikatny zapach i ja jestem zadowolona. Opakowanie standardowe, ale dość wygodne w używaniu.
Rexona Women, Linen Dry, 150 ml.
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Około 10 zł.
4. Czas zużycia:
Raczej standardowo, około miesiąca.
5. Moja opinia o produkcie:
Przyzwyczaiłam się do jednych antyperspirantów i uważałam, że są najlepsze. Ostatnio próbuję różne rodzaje i marki, jestem bardzo zdziwiona tym, że one działają, wcześniej żadne nie działały oprócz Garniera, a teraz widzę dużą zmianę w antyperspirantach. Za Rexoną nigdy nie przepadałam, wydawało mi się, że one tylko mają ładne zapachy i wcale nie działają. Teraz po używaniu Linen Dry uważam, że jest bardzo dobry, przede wszystkim działa. Uprawiam sport, więc sprawdzam je w sposób ekstremalny, można chyba tak to nazwać i na prawdę sprawdza się, a to moim zdaniem najważniejsze, do tego ładny delikatny zapach i ja jestem zadowolona. Opakowanie standardowe, ale dość wygodne w używaniu.
środa, 21 sierpnia 2013
# 61 Sześćdziesiąty pierwszy produkt: Pielęgnacja ciała
1. Nazwa:
Dax Cosmetics, Perfecta SPA, Mus do ciała dotleniający, 250 ml,
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Standardowa cena to około 14 zł, ja kupiłam w Lidlu za 6,99 zł, pisałam o tym wcześniej TU Niedawno pojawiły się również w Biedronce w cenie 7,99 zł o ile dobrze pamiętam, u mnie niestety już ich nie ma, może u was jeszcze coś zostało.
4. Czas zużycia:
Około 2-3 tygodnie, ja tym musem smarowałam się codziennie.
5. Moja opinia o produkcie:
Świetne smarowidło na lato, w ciepłe dni smarowałam się, szybko się wchłaniał, ładnie pachniał, ja lubię zapach zielonej herbaty, w sumie nie tylko zapach. Po posmarowaniu czułam się świeżo, ciało było nawilżone, a jednak nie jakieś tłuste, klejące, bo tego bardzo nie lubię. Opakowanie plastikowe pudełeczko, całkiem wygodne w stosowaniu. Mimo, że stosowałam przez 3 tygodnie, to moim zdaniem jest dość wydajne, ponieważ mam dość dużą powierzchnię ciała, a stosowałam codziennie, po każdym wieczornym myciu, kilka razy też rano. Polecam, zakupiłam drugie opakowanie, na lato świetny produkt, szczególnie w upalne dni.
Dax Cosmetics, Perfecta SPA, Mus do ciała dotleniający, 250 ml,
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Standardowa cena to około 14 zł, ja kupiłam w Lidlu za 6,99 zł, pisałam o tym wcześniej TU Niedawno pojawiły się również w Biedronce w cenie 7,99 zł o ile dobrze pamiętam, u mnie niestety już ich nie ma, może u was jeszcze coś zostało.
4. Czas zużycia:
Około 2-3 tygodnie, ja tym musem smarowałam się codziennie.
5. Moja opinia o produkcie:
Świetne smarowidło na lato, w ciepłe dni smarowałam się, szybko się wchłaniał, ładnie pachniał, ja lubię zapach zielonej herbaty, w sumie nie tylko zapach. Po posmarowaniu czułam się świeżo, ciało było nawilżone, a jednak nie jakieś tłuste, klejące, bo tego bardzo nie lubię. Opakowanie plastikowe pudełeczko, całkiem wygodne w stosowaniu. Mimo, że stosowałam przez 3 tygodnie, to moim zdaniem jest dość wydajne, ponieważ mam dość dużą powierzchnię ciała, a stosowałam codziennie, po każdym wieczornym myciu, kilka razy też rano. Polecam, zakupiłam drugie opakowanie, na lato świetny produkt, szczególnie w upalne dni.
wtorek, 20 sierpnia 2013
# 60 Sześćdziesiąty produkt: Pielęgnacja twarzy
1. Nazwa:
Lirene Dermoprogram, Design Your Style, Pianka myjąca do twarzy i oczu, 150 ml.
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Około 15 zł, ja kupiłam w CND w Rossmannie za ok. 6-7 zł.
4. Czas zużycia:
Około 2 miesiące.
5. Moja opinia o produkcie:
Na początku używania pianki, byłam po prostu zachwycona, gęsta piana, świetnie myjąca, skóra czysta, lekko ściągnięta. Gdy skończyłam pierwsze opakowanie, a było to jakiś czas temu, kupiłam inną piankę, teraz znowu powróciłam do tej i już nie jestem tak bardzo zadowolona. Za dużo tej pianki wydostaje się z pojemnika, staram się mniej wyciskać, jednak nie zawsze mi to wychodzi, więc dość sporo marnuje się jej, bo do umycia twarzy potrzebuję na prawdę niewielką ilość, co jest na pewno plusem, niestety opakowanie średnie, nie widać ile jeszcze nam zostało produktu w opakowaniu. Jeżeli chodzi o produkt sam w sobie, to chyba nic nie mam do zarzucenia, ponieważ produkt do mycia twarzy powinien po prostu zmywać zanieczyszczenia z twarzy i ona tak właśnie działa. Nie podrażnia, lekko tylko ściąga moją skórę, ale nie przeszkadza mi to zbytnio, bo zaraz po myciu nakładam na twarz tonik i krem. Nie wiem jeszcze czy kupię ją ponownie. Myślę, że są lepsze produkty do mycia twarzy.
Trochę mnie nie było, jednak wracam jak zwykle.
Postanowiłam również w niedługim czasie zrobić rozdanie dla moich obserwatorów, bo mimo, że mnie nie było to ciągle jesteście i bardzo mnie to cieszy ;)
Lirene Dermoprogram, Design Your Style, Pianka myjąca do twarzy i oczu, 150 ml.
2. Opis produktu według producenta:
3. Cena:
Około 15 zł, ja kupiłam w CND w Rossmannie za ok. 6-7 zł.
4. Czas zużycia:
Około 2 miesiące.
5. Moja opinia o produkcie:
Na początku używania pianki, byłam po prostu zachwycona, gęsta piana, świetnie myjąca, skóra czysta, lekko ściągnięta. Gdy skończyłam pierwsze opakowanie, a było to jakiś czas temu, kupiłam inną piankę, teraz znowu powróciłam do tej i już nie jestem tak bardzo zadowolona. Za dużo tej pianki wydostaje się z pojemnika, staram się mniej wyciskać, jednak nie zawsze mi to wychodzi, więc dość sporo marnuje się jej, bo do umycia twarzy potrzebuję na prawdę niewielką ilość, co jest na pewno plusem, niestety opakowanie średnie, nie widać ile jeszcze nam zostało produktu w opakowaniu. Jeżeli chodzi o produkt sam w sobie, to chyba nic nie mam do zarzucenia, ponieważ produkt do mycia twarzy powinien po prostu zmywać zanieczyszczenia z twarzy i ona tak właśnie działa. Nie podrażnia, lekko tylko ściąga moją skórę, ale nie przeszkadza mi to zbytnio, bo zaraz po myciu nakładam na twarz tonik i krem. Nie wiem jeszcze czy kupię ją ponownie. Myślę, że są lepsze produkty do mycia twarzy.
Trochę mnie nie było, jednak wracam jak zwykle.
Postanowiłam również w niedługim czasie zrobić rozdanie dla moich obserwatorów, bo mimo, że mnie nie było to ciągle jesteście i bardzo mnie to cieszy ;)
czwartek, 18 lipca 2013
PrzeczytamWszystkich.pl
Jest to projekt dzięki, któremu czytamy, zbieramy punkty i zamieniamy je na nagrody, która są swoją drogą bardzo atrakcyjne.
Zapraszam do rejestracji: KLIK Dzięki kliknięciu w napis "KLIK" i zarejestrowaniu się otrzymacie 100 punktów na początek.
Zapraszam :)
środa, 17 lipca 2013
Siódmy dzień promocji w Hebe - Max Factor
Dzisiaj ostatni dzień promocji i ostatnia marka Max Factor.
Dzisiaj przygotowałam kolejne produkty, które mogę wam polecić:
* Max Factor Kohl Pencil kredka. Moja ulubiona kredka na linię wodną, długo się utrzymuje i ma ładny kolor (jeżeli chodzi o 090 Natural Glaze), czarna (020 Black) ma intensywny czarny kolor i świetnie nadaje się też na linię wodną albo zamiast eyelinera.
Od lewej 020 Black, 090 Natural Glaze.
* Max Factor 2000 calorie dramatic look tusz do rzęs. To jest jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs, świetnie pogrubienie, rzęsy wyglądają spektakularnie. To jest stara wersja tuszu, nowej jeszcze nie miałam, nie wiem czy jest gorsza od tej którą posiadam, ale kiedyś na pewno wypróbuje. Może wy wiecie?
* Max Factor Lipfinity długotrwała pomadka. Bardzo dobre szczególnie na jakiejś wyjścia, gdzie się nie chce poprawiać ciągle pomadki, bo ona długo się trzyma nawet gdy jemy i pijemy. Mam ją w dwóch kolorach: 120 Hot, 340 Essential Natural.
Od lewej 120 Hot, 340 Essential Natural
To już wszystko z posiadanych przeze mnie produktów. Miałam jeszcze jeden podkład z Max Factor, który bardzo lubiłam, a był to Smooth Effects Foundation, bardzo fajny podkład, pozostawiał cerę taką świeżą, nawilżoną, bez efektu maski. Polecam spróbować. :)
Dzisiaj przygotowałam kolejne produkty, które mogę wam polecić:
* Max Factor Kohl Pencil kredka. Moja ulubiona kredka na linię wodną, długo się utrzymuje i ma ładny kolor (jeżeli chodzi o 090 Natural Glaze), czarna (020 Black) ma intensywny czarny kolor i świetnie nadaje się też na linię wodną albo zamiast eyelinera.
* Max Factor 2000 calorie dramatic look tusz do rzęs. To jest jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs, świetnie pogrubienie, rzęsy wyglądają spektakularnie. To jest stara wersja tuszu, nowej jeszcze nie miałam, nie wiem czy jest gorsza od tej którą posiadam, ale kiedyś na pewno wypróbuje. Może wy wiecie?
* Max Factor Lipfinity długotrwała pomadka. Bardzo dobre szczególnie na jakiejś wyjścia, gdzie się nie chce poprawiać ciągle pomadki, bo ona długo się trzyma nawet gdy jemy i pijemy. Mam ją w dwóch kolorach: 120 Hot, 340 Essential Natural.
To już wszystko z posiadanych przeze mnie produktów. Miałam jeszcze jeden podkład z Max Factor, który bardzo lubiłam, a był to Smooth Effects Foundation, bardzo fajny podkład, pozostawiał cerę taką świeżą, nawilżoną, bez efektu maski. Polecam spróbować. :)
wtorek, 16 lipca 2013
Szósty dzień promocji w Hebe - L'oreal
Dzisiaj później niż zwykle, ale nie mogłam wcześniej, dzisiaj produkty L'oreala.
Z L'oreala na pewno mogę polecić:
* Cienie Color Infaillible. Bardzo dobre cienie, intensywny kolor, długo się utrzymuje, oczywiście na bazie, bo inaczej żadne cienie nie trzymają się. Nie blaknie w ciągu dnia. Posiadam kolor: 012 Endless Chocolat.
012 Endless Chocolat
* Pomadka Caresse. Pomadka nawilżająca usta i nadająca ładny kolor, ja akurat posiadam dość intensywny kolor 403 Hypnotic Red.
403 Hypnotic Red
I to już wszystko. Mam jeszcze podkład z L'oreala ale jeszcze go nie używałam, więc nie mogę polecić. Zapraszam jutro :)
Z L'oreala na pewno mogę polecić:
* Cienie Color Infaillible. Bardzo dobre cienie, intensywny kolor, długo się utrzymuje, oczywiście na bazie, bo inaczej żadne cienie nie trzymają się. Nie blaknie w ciągu dnia. Posiadam kolor: 012 Endless Chocolat.
* Pomadka Caresse. Pomadka nawilżająca usta i nadająca ładny kolor, ja akurat posiadam dość intensywny kolor 403 Hypnotic Red.
I to już wszystko. Mam jeszcze podkład z L'oreala ale jeszcze go nie używałam, więc nie mogę polecić. Zapraszam jutro :)
poniedziałek, 15 lipca 2013
Piąty dzień promocji w Hebe - Eveline, Gosh.
Dzisiaj kolejny dzień promocji w Hebe.
Niestety tym razem nic wam nie polecę, bo nic nie mam z tych firm niestety. Chciałabym, żebyście wy mi coś poleciły, jak również innym dziewczynom szukającym czegoś z tych firm. Polecicie coś co miałyście i się u was sprawdziło?
Niestety tym razem nic wam nie polecę, bo nic nie mam z tych firm niestety. Chciałabym, żebyście wy mi coś poleciły, jak również innym dziewczynom szukającym czegoś z tych firm. Polecicie coś co miałyście i się u was sprawdziło?
niedziela, 14 lipca 2013
Czwarty dzień promocji w Hebe - Bourjois
Dzisiaj mogę polecić niewiele produktów i to takich które nie dawno zakupiłam.
No to zaczynam:
* Bourjois blush, róż. Mają bardzo ładne kolorki, trzymają się cały dzień na mojej twarzy, nie ścierają się. Jedyną wadą jest to, że dość ciężko się nakładają, ale radzę sobie na razie, mam nadzieję, że nie będzie gorzej. Bardzo mi się podobają także opakowania. Ja mam dwa kolorki: 41 Bonne Mine Healthy Mix i 95 Rose de Jaspe Jasper Rose.
* Bourjois Delice de Poudre, puder brązujący. Również delikatny, ładny kolorek, ładnie wygląda na twarzy, dobrze się nakłada i nie ściera się. Podoba mi się również pudełko, bardzo ładnie wygląda.
Od lewej: Róż 41 - Bonne Mine Healthy Mix, Róż 95 - Rose de Jaspe Jasper Rose, Brązer 52 - Peaux mates.
Z tego co jeszcze mogę polecić, a czego w tej chwili nie mam to podkład Healthy Mix, bardzo go lubiłam, zużyłam chyba 3 opakowania, delikatny, ładny zapach, dobrze wygląda na twarzy. Wiem, że teraz jest nowa wersja, której nie miałam, więc nie wiem czy jest tak samo dobry jak był.
Na dzisiaj tyle :)
No to zaczynam:
* Bourjois blush, róż. Mają bardzo ładne kolorki, trzymają się cały dzień na mojej twarzy, nie ścierają się. Jedyną wadą jest to, że dość ciężko się nakładają, ale radzę sobie na razie, mam nadzieję, że nie będzie gorzej. Bardzo mi się podobają także opakowania. Ja mam dwa kolorki: 41 Bonne Mine Healthy Mix i 95 Rose de Jaspe Jasper Rose.
* Bourjois Delice de Poudre, puder brązujący. Również delikatny, ładny kolorek, ładnie wygląda na twarzy, dobrze się nakłada i nie ściera się. Podoba mi się również pudełko, bardzo ładnie wygląda.
Z tego co jeszcze mogę polecić, a czego w tej chwili nie mam to podkład Healthy Mix, bardzo go lubiłam, zużyłam chyba 3 opakowania, delikatny, ładny zapach, dobrze wygląda na twarzy. Wiem, że teraz jest nowa wersja, której nie miałam, więc nie wiem czy jest tak samo dobry jak był.
Na dzisiaj tyle :)
sobota, 13 lipca 2013
Trzeci dzień promocji w Hebe - Rimmel
Dzisiaj kolejny dzień promocji i kolejna marka. Nie mam dużo do polecenia, głównie będą to pomadki.
Zaczynam:
* Rimmel Hydra Renew pomadka. Posiadam jedną w sławnym i chyba dobrze wszystkim znanym kolorze 700 Nude Delight. Pomadka jest dość dobra, moim zdaniem powinna trochę bardziej nawilżać. Kolor dość ładny, na początku byłam zachwycona, teraz już trochę mniej. Ale może warto wypróbować, jeżeli kolor wam się spodoba.
* Rimmel Lasting Finish pomadka. I tutaj też posiadam jedną, chyba w równie sławnym kolorze 070 Airy Fairy. Pomadka jest dobra, ładnie wygląda na ustach, podkreśla kolor ust.
* Rimmel Lasting Finish by Kate Moss pomadka. No i tutaj posiadam dwie, a raczej jedna jest mojej mamy. Pomadki są równie dobre jak poprzednie i mają niesamowite kolory.
Od lewej: 14, 10
* Rimmel Special Eyes eye liner pencil. Kredkę posiadam z USA, nie wiem czy jest ona u nas dostępna. Jest miękka i dość trwała, ja robię zazwyczaj kreskę na dolnej powiece i rozmazuje ją trochę.Posiadam w kolorze 117 Ginger Tea
I to już prawie wszystko, chciałabym wam jeszcze polecić tusz do rzęs, który bardzo lubiłam, nie mam go niestety teraz, ale na moich rzęsach bardzo ładnie wyglądał: Extra Wow Lush, świetnie pogrubia, a ja właśnie to lubię, bo rzęsy mam dość długie, więc za bardzo wydłużenia mi nie potrzeba.
Na dzisiaj to tyle, zapraszam jutro.
Zaczynam:
* Rimmel Hydra Renew pomadka. Posiadam jedną w sławnym i chyba dobrze wszystkim znanym kolorze 700 Nude Delight. Pomadka jest dość dobra, moim zdaniem powinna trochę bardziej nawilżać. Kolor dość ładny, na początku byłam zachwycona, teraz już trochę mniej. Ale może warto wypróbować, jeżeli kolor wam się spodoba.
* Rimmel Lasting Finish pomadka. I tutaj też posiadam jedną, chyba w równie sławnym kolorze 070 Airy Fairy. Pomadka jest dobra, ładnie wygląda na ustach, podkreśla kolor ust.
* Rimmel Lasting Finish by Kate Moss pomadka. No i tutaj posiadam dwie, a raczej jedna jest mojej mamy. Pomadki są równie dobre jak poprzednie i mają niesamowite kolory.
* Rimmel Special Eyes eye liner pencil. Kredkę posiadam z USA, nie wiem czy jest ona u nas dostępna. Jest miękka i dość trwała, ja robię zazwyczaj kreskę na dolnej powiece i rozmazuje ją trochę.Posiadam w kolorze 117 Ginger Tea
I to już prawie wszystko, chciałabym wam jeszcze polecić tusz do rzęs, który bardzo lubiłam, nie mam go niestety teraz, ale na moich rzęsach bardzo ładnie wyglądał: Extra Wow Lush, świetnie pogrubia, a ja właśnie to lubię, bo rzęsy mam dość długie, więc za bardzo wydłużenia mi nie potrzeba.
Na dzisiaj to tyle, zapraszam jutro.
piątek, 12 lipca 2013
Drugi dzień promocji w Hebe - Maybelline
Kolejny post na temat tego na co warto zwrócić dzisiaj w Hebe.
Jeżeli chodzi o Maybelline, to będzie więcej produktów niż wczoraj:
* Maybelline Dream Fresh BB. W tamte lato sprawdzał się super jako lekki podkład, świetnie chronił przed słońcem i nawilżał moją skórę, bardzo mi się podobał efekt na skórze. Miałam w kolorze najjaśniejszym: fair.
Kolor: Fair
* Maybelline Color Tattoo 24h. Bardzo fajne cienie, u mnie trzymają się tylko na bazie, bo inaczej się rolują, ale ja mam takie powieki, że wszystkie cienie się rolują. Kolory też są bardzo ładne. Ja posiadam dwa kolorki: 40-Permanent Taupe, 35-On and on Bronze.
Od lewej: 40-Permanent Taupe, 35-On and on Bronze
Od lewej: 40-Permanent Taupe, 35-On and on Bronze,
* Maybelline Hydra Extreme pomadki. Również bardzo przypadły mi do gustu, są bardzo nawilżające i podobają mi się ich kolory. Posiadam dwie pomadki z tej serii.
Od lewej: 742 Luminous Beige, 210 That's Mauvie.
* Maybelline Color Sensational i Color Sensational The Shine. Kolejne pomadki w których zachwycają mnie kolory, szczególnie czerwienie. Jakość też jest bardzo dobra.
Od lewej: Color Sensational 547 Pleasure Me Red, Color Sensational Shine 550 Cherry Candy.
* Maybelline MNY lakiery do paznokci. Lakiery nie są jakiejś zachwycającej jakości, jednak nie są złe, szczególnie na stopach dość długo się trzymają, na dłoniach tak 2 dni. Tutaj również czerwienie są bardzo ładne. Ale nie wiem czy one jeszcze są dostępne.
Od lewej: 749, 353, 349.
A wy co polecacie z Maybelline? Macie swoje jakieś ulubione produkty?
Jeżeli chodzi o Maybelline, to będzie więcej produktów niż wczoraj:
* Maybelline Dream Fresh BB. W tamte lato sprawdzał się super jako lekki podkład, świetnie chronił przed słońcem i nawilżał moją skórę, bardzo mi się podobał efekt na skórze. Miałam w kolorze najjaśniejszym: fair.
* Maybelline Color Tattoo 24h. Bardzo fajne cienie, u mnie trzymają się tylko na bazie, bo inaczej się rolują, ale ja mam takie powieki, że wszystkie cienie się rolują. Kolory też są bardzo ładne. Ja posiadam dwa kolorki: 40-Permanent Taupe, 35-On and on Bronze.
* Maybelline Hydra Extreme pomadki. Również bardzo przypadły mi do gustu, są bardzo nawilżające i podobają mi się ich kolory. Posiadam dwie pomadki z tej serii.
* Maybelline Color Sensational i Color Sensational The Shine. Kolejne pomadki w których zachwycają mnie kolory, szczególnie czerwienie. Jakość też jest bardzo dobra.
* Maybelline MNY lakiery do paznokci. Lakiery nie są jakiejś zachwycającej jakości, jednak nie są złe, szczególnie na stopach dość długo się trzymają, na dłoniach tak 2 dni. Tutaj również czerwienie są bardzo ładne. Ale nie wiem czy one jeszcze są dostępne.
A wy co polecacie z Maybelline? Macie swoje jakieś ulubione produkty?
Subskrybuj:
Posty (Atom)