niedziela, 29 czerwca 2014

Oczyszczające micele z Biedronki

1.Nazwa:
Be Beauty płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu, 400 ml.



2. Opis produktu według producenta:



3. Skład:



4. Cena:
Kupiłam tą dużą butelkę za 7,99 zł, ta mniejsza kosztuje ok 5 zł. Dostępny tylko i wyłącznie w Biedronce.

5. Czas zużycia:
2 - 2,5 miesiąca.

6. Moja opinia o produkcie:
Znowu o płynie micelarnym, przy opisie poprzedniego z Tołpy pisałam, że następna recenzja będzie płynu z Biedronki. Płyn bardzo podobny do tamtego z Tołpy, składowo trochę się różni, ale działaniem myślę, że wcale się nie różni. Świetnie spisywał się, jeżeli chodzi o twarz i zmywanie makijażu, z oczami sobie też radził, natomiast oczy czasem mnie szczypały po zastosowaniu, tak jak przy poprzednim. Podejrzewam, że zawiera dokładnie ten sam składnik, który powoduje u mnie takie działania niepożądane. A jeżeli jest taki sam w działaniu, to po co przepłacać. Ten jest tańszy i nie najgorszy.

Tutaj recenzja płynu z Tołpy: KLIK

czwartek, 26 czerwca 2014

Letnia woda toaletowa... CK IN2U

Bardzo lubię zapachy CK, przypadły mi do gustu już jakiś czas temu, najpierw było CK One, później CK Be, nie mają super oryginalnych zapachów, są raczej delikatne, świeże. Teraz skończyły mi się właśnie CK IN2U, który nie jest tak jak pozostałe zapachem unisex. Zapach jest też świeży i radosny, kojarzy mi się właśnie z latem, energią, świeżością. Akurat ta woda jest trwalsza niż pozostałe wymienione przeze mnie dzisiaj. Po spryskaniu się wodą, chce się zaczynać dzień w dobrym nastroju. Do tego zapach jest też bardzo kobiecy, taka romantyczna świeżość. Wanilia zawarta w składzie powoduje, że wyczuwalna jest też lekka słodycz.







Nuty zapachowe:
Głowa: bergamotka, grejpfrut, porzeczki,
Serce: kaktus, orchidea,
Podstawa: wanilia, cedr, ambra.

Cena: Wodę toaletową CK IN2U można kupić już za 130 zł za 150 ml stacjonarnie. Natomiast przez internet ceny wyglądają następująco: 94 zł/150 ml, 82 zł/100 ml, 72 zł/50 ml.

Zapraszam na kolejne posty już wkrótce.

piątek, 4 kwietnia 2014

Zakupy luty/marzec

Jak zwykle promocje generują zakupy, jednak kupuję coraz bardziej rozsądnie, bo ileż mi tego potrzeba, nie ma co przesadzać. Trochę produktów mi się pokończyło, więc tutaj możecie zobaczyć co kupiłam ostatnio. Może coś was zainteresuje.



Nie nie kupiłam tego wszystkiego teraz, przedstawiam wam mój stojaczek na kosmetyki z Biedronki.



Tutaj zakupy z SP i Hebe. Pasta Ajona zakupiona została w aptece.



Tutaj zakupy z SP i Rossmanna.



Zakupy zrobione na doz.pl: żel z aloesem, o którym na pewno napiszę później, tonik i żel do mycia twarzy Fitomed.

czwartek, 3 kwietnia 2014

# 70 Siedemdziesiąty produkt: Pielęgnacja twarzy.

1.Nazwa:
Tołpa, Dermo Face Physio, Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu, 200 ml.



2. Opis produktu według producenta:





3. Skład:
Aqua, Poloxamer 184, Polysorbate 20, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Peat Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone.

4. Cena:
Kupiłam go za ok. 14 zł, cena na stronie Tołpy to 27,99 zł.

5. Czas zużycia:
Około 1,5 miesiąca.

6. Moja opinia o produkcie:
Dzisiaj kolejna recenzja, tym razem płyn micelarny. Wcale nie taki tani płyn, czy spełnił moje oczekiwania? Nie do końca, do twarzy sprawdza się nieźle, zmywa makijaż, który u mnie składa się z podkładu i pudru, nic więcej na twarz nie nakładam, czasem róż, ale niezbyt często. Jeżeli chodzi o oczy, to już nie jest dla moich zbyt dobry, zmywa nieźle, jednak szczypie mnie w oczy, nie lubię takich efektów specjalnych. Opakowanie jest raczej standardowe, nie ma do czego się przyczepić moim zdaniem. Jak za taką cenę to nie zachwyca, są lepsze za niższą. Pewnie dla niektórych będzie odpowiedni, więc może warto spróbować. Ja nie kupię ponownie. Teraz testuje płyn micelarny z Biedronki, więc zrobię porównanie, bo produkowany jest podobno przez tą samą firmę.

środa, 2 kwietnia 2014

# 69 Sześćdziesiąty dziewiąty produkt: Pielęgnacja włosów.

1.Nazwa:
Procter & Gamble, Pantene Pro-V Aqua Light, odżywka do włosów, 200 ml.



2. Opis produktu według producenta:



3. Skład:



4. Cena:
Kupiona za 5,39 zł w CND w Rossmannie, cena bez promocji ok 12 zł.

5. Czas zużycia:
Około 1,5 miesiąca.

6. Moja opinia o produkcie:
Wczoraj było o szamponie, dzisiaj o odżywce, która jest jedną z moich ulubionych. Włosy po użyciu tej odżywki są gładkie, lśniące, nie obciąża moich włosów i nie przetłuszcza ich. Zależy mi najbardziej na tym, żebym mogła rozczesać włosy i dzięki tej odżywce włosy stają się śliskie i tym samym można je w łatwy sposób rozczesać. Przy czym nie nakładam produktu na włosy na długi czas, nakładam ją dosłownie na chwilę i działa. Zapach jest delikatny, ale bardzo mi się podoba. Opakowanie dość wygodne, jednak ciężko wydostać resztki produktu. Jest to stara wersja odżywki, mam nadzieję, że nowa wersja, jest równie dobra, bo na pewno kupię ponownie. Polecam :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

# 68 Sześćdziesiąsty ósmy produkt: Pielęgnacja włosów.

1.Nazwa:
Hipp szampon pielęgnacyjny dla niemowląt z ekologicznym wyciągiem z migdałów, 200 ml.



2. Opis produktu według producenta:



3. Skład:



4. Cena:
Około 12 zł.

5. Czas zużycia:
Około miesiąc czasu.

6. Moja opinia o produkcie:
Szampon przeznaczony jest typowo dla maluszków, jednak w poszukiwaniu delikatnych szamponów, trafiłam na ten w Rossmannie i akurat był w CND, opakowanie się chyba zmieniło, w związku z tym nie wiem czy skład został zmieniony, czy jednak pozostał taki sam. Teraz do rzeczy, szampon ma delikatny, ładny zapach, dobrze oczyszcza skórę głowy oraz włosy, niestety przy stosowaniu miałam wciąż suche, łuszczące się skórki, bardzo uporczywa sprawa, chociaż głowa mnie tak nie swędziała, jak wcześniej, przy stosowaniu innych szamponów. Produkt nie jest bardzo wydajny, szczególnie gdy ma się długie włosy, dość dobrze się pieni, włosy po umyciu są delikatne i miękkie jak u dzieci właśnie. Butelka jest tradycyjna jak na szampon, mała, dość poręczna. Nie można powiedzieć, że jest to zły produkt, myślę, że u wielu osób się sprawdzi, takich, które nie mają takich problemów jak ja ze skórą głowy. Poszukiwania trwają dalej, może znajdę w końcu taki szampon, który będzie działał jak należy. :)

piątek, 7 marca 2014

Wyniki rozdania...

Udział w rozdaniu wzięły tylko 2 osoby i bardzo proszę obie osoby (Mariola L, Pamircia)o wysłanie w ciągu tygodnia na mail: ksm.kontakt@gmail.com swoich danych adresowych. :) Pozdrawiam. :)

środa, 19 lutego 2014

Nowości zakupowe...

W ostatnim czasie zakupiłam kilka produktów, których jeszcze nie miałam i kilka sprawdzonych ulubionych.


1. AA Skinfuture nawilżający krem wyrównujący koloryt spf 15, cera jasna. Był w CND za ok. 13 zł. Nie polecam kupować, jeżeli macie jasną cerę, bo jest dość ciemny.
2. Dr. Scheller krem pod oczy bio-hyaluron & amla oil, zakupiony w TK Maxxie cena ok 25 zł.


1. Uriage woda termalna, wiecie już, że moja ulubiona, kupiona w SP za ok. 14 zł, tutaj recenzja:KlIK
2. Eva natura, Herbal Garden tonik do twarzy pielęgnacyjny. Był w Rossmannie w CND za ponad 3 zł, tutaj moja recenzja: KLIK
3. Tołpa Dermoface, płyn micelarny, zakupiony w Hebe, nie pamiętam ceny, nie miałam go jeszcze, testuje.


1. Palmer's shea butter formula, krem do rąk, stóp, łokci i kolan. Kupiony w Naturze za ok. 10 zł.
2. Garnier Mineral Ultra Dry 48h, kupiony w Hebe za ok. 6 zł.
3. Lakiery O.P.I. zakupione w TK Maxxie. Jeżeli jeszcze nie wiecie to robię rozdanie, które trwa do jutra, zapraszam do wzięcia udziału, możecie dostać ode mnie jeden lakier (+niespodziankę): KLIK


I ostatni zakup, maseczka na oczy do spania, jeszcze nie używałam, ale chciałam mieć, więc zakupiłam w TK Maxxie.

Zapraszam jeszcze raz do wzięcia udziału w rozdaniu: KLIK

czwartek, 13 lutego 2014

Z okazji 100 posta zapraszam na rozdanie...

Witam. :)

Dzisiaj z okazji 100 posta będzie skromne rozdanie.

Zasady:
1. Musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga.
2. Musisz być osobą pełnoletnią, lub posiadać zgodę opiekunów na udział w rozdaniu.
2. Musisz napisać komentarz pod tym postem, że chcesz wziąć udział.
3. Rozdanie trwa do 20 lutego 2014 do końca dnia.
4. Nagroda jest jedna, więc jedna osoba dostanie ode mnie drobiazg w postaci lakieru O.P.I Moonraker + niespodziankę.





Możesz, ale nie musisz:
1. Poinformować na swoim blogu, że bierzesz udział w rozdaniu.
2. Napisać coś więcej w komentarzu.

Jest to pierwsze moje rozdanie, więc mogłam o czymś zapomnieć ;) Serdecznie zapraszam do udziału w rozdaniu :)

środa, 29 stycznia 2014

# 67 Sześćdziesiąty siódmy produkt: Pielęgnacja twarzy.

1.Nazwa:
Uriage, Eau Thermale d'Uriage (Woda termalna), 300 ml (dostępna w opakowaniach 50 ml, 150 ml i 300 ml).



2. Opis produktu według producenta:


Idealny produkt do codziennej pielęgnacji.
Woda Termalna Uriage unikalna ze względu na swoją izotoniczność i skład mineralny. Jest to jedyna taka Woda Termalna, nie wymagająca osuszania po aplikacji.
Woda Termalna Uriage pozwala zachować równowagę osmotyczną i integralność komórek naskórka. Dzięki tej właściwości po spryskaniu skóry Wodą Termalną Uriage nie osuszamy jej, pozwalając minerałom na działanie. Skuteczność Wody Termalnej Uriage została udowodniona w badaniach klinicznych.

3. Skład:


Bogata w sole mineralne i oligoelementy (11 000 mg/l) Woda Termalna Uriage jest naturalnie izotoniczna, dzięki czemu zachowuje integralność komórek skóry.

4. Cena:
Około 40 zł, na promocji około 32 zł.

5. Czas zużycia:
3,5 miesiąca.

6. Moja opinia o produkcie:
Ulubiona woda termalna wielu blogerek i youtuberek, ale czy moja? Myślę, że moja też, pierwszą i dużą zaletą tej wody jest to, że nie trzeba jej osuszać oraz to, że skóra nie jest przesuszona po zastosowaniu produktu, woda łagodzi też wszystkie podrażnienia na twarzy. Stosowałam ją też na oparzenia, czy też rany, wszystko lepiej się goiło. Świetnie nadaje się do utrwalenia makijażu, makijaż wyglądał bardzo ładnie, dobrze się stapiał z moją cerą właśnie dzięki wodzie termalnej. Opakowanie standardowe jak na wodę termalną, bardzo dobry atomizer, rozpryskuje delikatną mgiełkę, nie mamy wrażenia, jakby ktoś nas oblał wodą z wiadra. Jak najbardziej polecam i na pewno kupię kolejną butelkę.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Maniaczka lakierowa

Ostatnio, w sumie już dawno, ale nie było czasu na napisanie o tym, w czasie tygodnia zniżkowego w Rossmannie, czyli w tamtym roku nabyłam sporo lakierów. I o dziwo mam ochotę na coraz więcej, jak przeglądam te pazurkowe blogi, to chce się więcej i więcej. Tylko kiedy ja to zużyję? Oto jest pytanie ;) No ale już przechodzę do rzeczy.

I co my tu mamy?


L'oreal, Wibo, Rimmel.


Prawda, że piękności? ;)



I dokładniej:


Od lewej: L'oreal Color Riche 840 Black Diamond, 836 Scarlet Tinsel, 843 White Gold


Na górze: Wibo Matowy top coat z płatkami brokatu wow effect matte glitters nr.1 i na dole: Wibo Matowy top coat z płatkami brokatu wow effect matte glitters nr.2.


Na górze: Wibo efekt brokatowego piasku wow glamour sand nr.2, na dole od lewej: Wibo efekt matowego piasku wow sand effect nr.4, Wibo efekt matowego piasku wow sand effect nr.2.


Od lewej: Rimmel Salon Pro 711 Punk Rock, 317 Hip Hop.

Moimi ulubionymi są: Wibo efekt matowego piasku wow sand effect nr.2 i Rimmel Salon Pro 711 Punk Rock.

Podobają się? Macie któryś z nich? Który chciałybyście mieć? :)

czwartek, 23 stycznia 2014

Test Me Too

Która z nas, kobiet, blogerek, nie lubi testować nowości kosmetycznych. Nie znam takiej. A więc może zainteresuje was, testowanie kosmetyków i nie tylko zupełnie za darmo.

http://testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=33375277202a0da285aef1cb93813a75

Znacie, korzystacie? Może chcecie spróbować, zapraszam. :)

środa, 15 stycznia 2014

# 66 Sześćdziesiąty szósty produkt: Pielęgnacja twarzy.

1.Nazwa:
Lirene Dermoprogram, Delikatnie kremowy żel do mycia twarzy, 150 ml.



2. Opis produktu według producenta:



3. Skład:



4. Cena:
Około 11 zł.

5. Czas zużycia:
Około 2 miesiące.

6. Moja opinia o produkcie:
Żele do mycia twarzy są stosowane przez większość osób, dawno nie miałam takiego żelu, który był bardzo delikatny, kremowy, nie ściągał skóry i nie wysuszał, po zastosowaniu skóra jest czysta i delikatnie nawilżona, nie mówię, że da się stosować sam żel i to wystarczy do nawilżenia naszej cery, niestety po żelu trzeba zastosować tonik i krem, ewentualnie sam krem, zależy kto jak stosuje. Żel w postaci delikatnego białego kremu. Kosmetyk bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarczy do umycia twarzy. Opakowanie bardzo wygodne, nie musiałam się męczyć z wydobyciem ostatnich kropli żelu. Polecam. :)

środa, 1 stycznia 2014

Pierwszy w Nowym Roku, nieostatni ;)


Wraz z Nowym Rokiem 2014 postanowiłam zabrać się ostro za mojego bloga, w sumie działam pewnie jak każdy, że z Nowym Rokiem coś się zaczyna, a później nie dotrwam do końca roku. Nie obiecuję, że będzie na bieżąco cały czas, bo nie wiadomo co się wydarzy, no ale jestem. W styczniu postaram się dodawać jeden post dziennie, trochę inaczej niż dotychczas, gdyż wszystkie produkty, które zużyłam, po prostu powyrzucałam przed świętami. A teraz będzie na bieżąco, co zużyję to o tym będę pisać, żeby nie nazbierać za dużo jak ostatnio. Nie tylko o zużyciach będzie, jutro postaram się napisać co nowego odkryłam w ubiegłym roku i co na prawdę odpowiada mojej skórze.


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU, ŻEBY SPEŁNIAŁY SIĘ MARZENIA :)