sobota, 6 października 2012

# 5 Produkt piąty: Koloryzacja

1. Nazwa:
L'oreal Sublime Mousse, kolor: 56 Namiętny Ciepły Kasztan


Źródło: http://www.lorealparis.pl/img/l10n/products/305x262/Hco19_07.jpg

2. Opis produktu według producenta:
Odkryj Sublime Mousse, pierwszą koloryzację od L'Oréal Paris, którą nakłada się tak, jak szampon. Delikatna jak śnieg pianka, dzięki której farbowanie włosów w domu stanie się prawdziwie zmysłowym doświadczeniem.
Sublime Mousse to idealna równowaga pomiędzy lekką strukturą a czystym kolorem. Puszysta pianka to nowy rozdział w koloryzacji włosów L'Oréal Paris. Wyjątkowe doświadczenie. Lekka jak piórko, miękka i delikatna, rozkosznie rozpływa się we włosach. Piękny, naturalny efekt koloru. Sublime Mousse to efekt wyjątkowego, lekko mieniącego się, lśniącego koloru.

3. Cena:
Około 30 zł, ja kupiłam swoją w Tesco jak była wyprzedaż za pół ceny, wtedy było 15 zł i jeszcze od tego była jakaś promocja na wszystkie farby to odjęło mi 20 albo 30%, więc zapłaciłam coś około 11 zł.

4. Czas zużycia:
Na moje długie włosy na jedno farbowanie starczyła.

5. Moja opinia o produkcie:
Produkt łatwy w użyciu, bardzo mi się podoba, że nie muszę kupować dwóch opakowań, bo jedno w zupełności wystarcza. Koloryzację można przeprowadzić samemu i pierwszy raz tak robiłam. Wszystko sprawnie, szybko, farba nie ma mocnego zapachu, a jednak aż mi oczy łzawiły jak nakładałam, później nie czułam tego. Po 30 minutach zmywa się farbę, mi dość trudno było ją zmyć, no ale udało się. Po koloryzacji nakłada się odżywkę i ja lubię te odżywki dołączone do farb, bo powodują, że włosy ładnie wyglądają, są gładkie i lśnią. Nie zauważyłam, żeby jakoś mocno zniszczyła mi włosy, tylko źle dobrałam kolor, bo jakoś nie podoba mi się, ale się trochę spierze i myślę, że będzie dobrze. No i jeszcze kilka zdjęć.

Jak widać na zdjęciach kolor to w sumie brąz, ale ma taki połysk wiśniowy, przynajmniej na moich włosach.


Jakieś sugestie, zapraszam do komentowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz